Dziś w naszym przedszkolu wielka niespodzianka! Od samego rana czekały na dzieci pisklęta! I to aż 16! Żółtych, czarnych i brązowych. Dzieci aż piszczały z zachwytu, troskliwie opiekowały się maleństwami, nadały im nawet imiona! Dowiedziały się, że młode ptaszki potrzebują do życia: wody, pożywienia i ciepła. Radości było co niemiara, gdy nasze pisklaczki wyszły z kartonu i zaczęły biegać w zagrodzie utworzonej z naszych nóg 🙂 Z wielkim smutkiem żegnaliśmy się z maleństwami, gdy wracały do gospodarza.
Serdecznie dziękujemy ks. Proboszczowi Mateuszowi Napierała z kostrzyńskiej parafii bł. Jolanty za „wypożyczenie” nam piskląt 🙂

galeria

Agnieszka Graj